Od 30 czerwca do 2 lipca miały miejsce kolejne
dni skupienia żarnowieckich oblatów. Rozpoczęły się nieszporami. Następnie po
przywitaniu uczestników i rozlokowaniu po pokojach, odbyło się spotkanie
organizacyjne, a po nim kolacja z rekreacją. Po komplecie wysłuchaliśmy on-line
pierwszej konferencji ojca Opata, Szymona Hiżyckiego. Pierwsza konferencja oraz
dwie kolejne, w sobotę i niedzielę, dotyczyły odczytania dwunastego rozdziału
Ewangelii według świętego Mateusza w kluczu zachęty do naśladowania Pana Jezusa
w Jego człowieczeństwie. Po konferencji, za zgodą Matki Ksieni, która pozwoliła
na przerwanie silentium sacrum, spędziliśmy wspólny wieczór na rozmowach w
kawiarence Zacisza św. Benedykta. Z radością można powiedzieć, że frekwencja
dopisała i mogliśmy cieszyć się obecnością dawno nie widzianych przyjaciół.
Sporo czasu na tym spotkaniu zajęła dyskusja o Statutach Oblatów, ich treści i
formie oraz o naszych indywidualnych doświadczeniach dotyczących odmawiania
Liturgii Godzin i praktyki lectio divina. Sobota była dniem milczenia,
pustelni. Wysłuchaliśmy dwóch konferencji. Pierwszą, która odbyła się w południe,
poprowadziła siostra Małgorzata Borkowska, drugą ojciec Opat. Siostra
Małgorzata mówiła o modlitwie, o tym, że świat powstał z modlitwy Syna do Ojca
i dla modlitwy Syna i naszej. O tym, że modlitwa musi obejmować całe życie, być
świadomością Bożej obecności, obecności wobec wszechobecnego. Wieczorem
wspólnie adorowaliśmy Najświętszy Sakrament. W programie dnia oczywiście nie
zabrakło pracy, pomagaliśmy przy inwentaryzacji zabytkowych ornatów i dalmatyk diakońskich,
których historia niekiedy sięgała aż XIV i XV wieku, sprzątaniu skarbca,
plewieniu grządek kwiatowych w wirydarzu, pakowaniu kartek i drobnych pamiątek
do sklepiku klasztornego. Iście benedyktyńską cierpliwością wykazały się
siostry oblatki, obierając worek ziemniaków. W niedzielę, na przedpołudniowym
spotkaniu z siostrami można było podzielić się refleksjami z rekolekcji oraz
przemyśleniami dotyczących oblatury. Padły propozycję, aby na kolejnych
spotkaniach poświęcić czas na statut, doskonalenie posługiwania się brewiarzem
monastycznym i naukę śpiewów chorałowych. Przed obiadem wysłuchaliśmy ostatniej
konferencji ojca Opata. Cieszymy się bardzo, gdyż dołączyły do nas dwie panie,
Agnieszka i Grażynka, z których jedna już poprosiła o przyjęcie do oblatury.
Oblatka Żarnowiecka