Późnym wieczorem 12 kwietnia 2019 r. odeszła do Pana nasza kochana siostra Elżbieta Wasielka.
Dziś – w sobotę, w niedzielę i w poniedziałek zapraszamy na modlitwę różańcową i Kompletę w „skarbcu”, przy trumnie Siostry o godz. 19.00. Msza święta pogrzebowa odbędzie się we wtorek 16 kwietnia o godz. 10.00 w kościele parafialnym w Żarnowcu. O godz. 9.00 odmówimy w skarbcu Modlitwę południową, po której nastąpi przeniesienie ciała Siostry do kościoła, gdzie odmówimy Różaniec.
Prosimy o modlitwę za naszą Siostrę.
***
Siostra Elżbieta – Teresa Wasielka – urodziła się w roku 1930 w Wejherowie, jako córka Ukraińca i Niemki; nazwisko jej ojca, zniemczone w zapisie w pruskich czasach, musiało pierwotnie brzmieć „Wasylko”. Miała liczne rodzeństwo, które znałyśmy dobrze i długo. Wychowana w mieszanym, ale głównie polskim środowisku, po polsku mówiła jak Polka, ale znajomość niemieckiego zachowała także. W dzieciństwie, zdaniem koleżanek, miała być wyjątkowo cicha i skupiona. Miała tzw. „małą maturę”. Do klasztoru wstąpiła w roku 1951 i od postulatu pracowała w kuchni: najpierw jako pomocnica starej Wilnianki, s. Józefy, potem jako główna kucharka. Była świetną organizatorką pracy i własnych rąk do niej nie żałowała także. Zresztą i w cudzych pracach potrafiła pomagać, czasem zupełnie niespodziewanie, w chwili szczególnej potrzeby.
W roku 1987, mocno już schorowana, zdała kuchnię następczyni, a sama jeszcze przez blisko 20 lat lat była czymś w rodzaju krawieckiego pogotowia ratunkowego dla całego domu. Wreszcie i to już było niemożliwe. Ostatnie pół roku przeleżała, ale pomimo cierpień, każdy, kto ją odwiedzał, zastawał ją uśmiechniętą.