Bądź pozdrowiona łaski pełna, Pan z Tobą!  – pozdrowił Marię archanioł Gabriel. On wiedział, że od samego początku Jej istnienia, jeszcze przed narodzinami, od poczęcia. Jest Niepokalana. Całkowicie przeniknięta przez łaskę Bożą. Na mocy zasług przewidzianej śmierci Chrystusa Ojciec Niebieski zachował Ją od wszelkiej zmazy. Przez Niepokalane Poczęcie Najświętszej Dziewicy przygotował swojemu Synowi godne mieszkanie na czas Jego pierwszych 9 miesięcy życia w ludzkim ciele – przed Narodzeniem. Idziemy za Tobą Maryjo Niepokalana pociągnięci wonią Twojej świętości – śpiewamy podczas jutrzni. Maryja nas prowadzi do Syna, do Jezusa. Niepokalane Poczęcie to najgłębszy rys Jej tożsamości – tak przedstawiła się św. Bernadetcie w Lourdes, św. Katarzynie w wizji cudownego medalika, dziewczynkom w Gietrzwałdzie. Niepokalana – święta. My dzięki łasce Chrztu św. zostaliśmy także oczyszczeni i zyskaliśmy nową tożsamość Dzieci Bożych. Mamy dostęp do sakramentów św. i możliwość skruchy, żalu za grzechy i otrzymania przebaczenia, póki żyjemy na ziemi. Dozwól nam Panie, za przyczyną Niepokalanej, dojść do Ciebie bez grzechu; dziś i gdy przyjdzie czas spotkania z Tobą w wieczności.