Rodzina Benedyktyńska obchodzi Uroczystość swojego Ojca – świętego Benedykta. Co można odziedziczyć po ojcu? Rysy twarzy, sposób poruszania się, mówienia, specyficzne nawyki, czasem pasje albo tak bardziej materialnie: jakiś majątek, dom, rodzinną firmę. Można to dziedzictwo chętnie przyjąć, cieszyć się z podobieństwa albo odrzucić, świadomie odróżniać, by nie było widać, że mamy coś wspólnego.
Co po świętym Ojcu Benedykcie dziedziczy mniszka benedyktynka? Co z jego dziedzictwa przyjmuje? Może każda coś innego? Jaką rolę w kształtowaniu jej duszy spełnił? W tekście Reguły każda znajduje nieprzebrane skarby, ale też konkretne słowa, które szczególnie przyjmuje jako swoje bogactwo.
“Niczego nie przedkładać nad miłość Chrystusa”, “Odstąp od złego, czyń dobro; szukaj pokoju, idź za nim”, “Przepasawszy więc biodra wiarą i pełnieniem dobrych uczynków, podążajmy ścieżkami Pana za przewodem Ewangelii”, “Gdy będziesz postępował naprzód w życiu wspólnym i w wierze, serce ci się rozszerzy i pobiegniesz drogą przykazań Bożych z niewysłowioną słodyczą miłości.” I jeszcze inne.
Święty Benedykt to dobry i troskliwy ojciec. Zostawił nam wielki duchowy dobytek, który z upływem wieków wcale się nie wyczerpuje, ale wręcz pomnaża i na nowo rozbłyska w każdym kolejnym benedyktyńskim powołaniu. Dziękujemy dziś dobremu Bogu za dar świętego Benedykta dla nas, dla całego Kościoła, dla Europy. Za drogę, którą ukazał swoim życiem, którą można dalej iść, przeżywając jakoś na nowo, po swojemu. Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony.


