W miniony weekend przeżywaliśmy kolejne rekolekcje benedyktyńskie – tym razem II część cyklu z konferencjami. W zaplanowane punkty programu wpisały się również niespodziewane okoliczności: z powodu wichury przez część nocy i w sobotni poranek zabrakło prądu. Nasi rekolektanci mimo ciemności dotarli do kaplicy na szczególnie nastrojową modlitwę – w blasku świec, które musiały wystarczyć zamiast oświetlenia. Mimo wszystkich przeszkód Duch Święty działał i spokojnie przeprowadzał w sercach uczestników swoje dzieło. Niech poprowadzi dalej wśród codziennych i niecodziennych spraw, radości, trudów i wszystkiego, z czym przyjdzie się zmierzać.